Kusiło mnie i w końcu nie wytrzymałem. Jednak mając 10080 otrzymywałem ciągle błąd przy próbie aktualizacji, o czym pisało dużo osób na forach. Tak więc zapowiedź bezproblemowej aktualizacji tego buildu z 10080 może była trochę na wyrost. Wszędzie także na oficjalnym forum dla Insiderów wskazywano, że należy po prostu w takim przypadku wrócić do WP 8.1, a potem z niego dokonać aktualizacji do 10149, co też uczyniłem. Flashowanie do WP 8.1 z WPRT poszło gładko (musiałem zmienić port USB bo coś nie chciało mi sterownika przy pierwszej próbie zainstalować, ale tego nie liczę). Nie odtwarzałem danych z backupu, postawiłem w pełni czysty świeży WP 8.1. Odinstalowałem Skype kierując się jakimiś tam zaleceniami. Niemal natychmiast potem zainstalowały mi się aktualizacje do WP8.1, najpierw do Update, skończyło się na Denim, także nie miałem już żadnych propozycji co do updatu. Zainstalowałem aplikację Insidera i włączyłem Fast Ring. Aktualizacja do nowego Windows 10 Mobile trochę potrwała, ale nie napotkałem na nic niepokojącego. Długotrwającego czarnego ekranu… nie doświadczyłem. Ekran migracji danych… się wyświetlał. Ledwo system się uruchomił, a tu druga aktualizacja, która przebiegła w instalacji podobnie, może nieco krócej. Też miała… ekran migracji danych. System po instalacji działa płynnie, aplikacje działają, Wi-Fi jest, problemów z PIN-em póki co nie miałem, telefon i SMS-y działają.
Na koniec dodam, że obecnie walczę z instalacją Windows 10 10159 desktop (build wydany niecałą dobę po wydaniu 10158, którego nie zdążyłem zainstalować), ale o tym już innym razem