
W weźle drugiego albumu możemy zaobserwować podstawianie wartości zmiennej t, XML jest budowany w czasie wykonania. Wizualnie kojarzy mi się to z osadzaniem kodu na stronach ASP.NET bez code-behind.
W przedstawionym kodzie widzimy wybranie wszystkich wezłów potomnych Album za pomocą nawiasów "< >" oraz atrybutu z pojedynczego węzła przy użyciu @. Czyż nie jest to fajne udogodnienie?
Również tutaj nie ma żadnych cudów -:) Kompilator zamienia XML na odpowiednie obiekty XDocument, XElement i XAttribute, a "< >" i @ odpowiednio na wywołania metod Elements i Attribute. Lecz czy właśnie rzeczy osiągnięte takimi prostymi sposobami nie są piękne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz