Już mamy za sobą tegoroczny MTS. Działo się wiele, trudno wszystko wymienić. Zanotuję jedynie kilka uwag z mojego punktu widzenia.
W tym roku miałem przyjemność być ATE w sekcji Windows 8. Razem z dwoma kolegami mieliśmy okazję zaobserwować, jak nowy system odbierany jest przez uczestników konferencji i jakie zagadnienia techniczne interesują ich najbardziej. Była okazja, by rozwiać pewne wątpliwości i zademonstrować siłę nowych rozwiązań, będących elementami nowego interfejsu Modern UI (do niedawna zwanego Metro). Widać duże przywiązanie deweloperów do platformy .NET, C#, XAML, często są to osoby – podobnie jak ja – wywodzące się z Silverlight. Zwykle tego rodzaju aplikacje pisze się także na Windows Phone, a tam obecnie nie ma projekcji na HTML5, więc aplikacje XAML są uzasadnionym wyborem. Może to tłumaczyć, czemu nie natrafiłem na osobę używającą WinJS. Z pewnością aby wejść w HTML5 i JS trzeba przełamać pewne stereotypy, pewne uprzedzenia, zainwestować trochę czasu i potem zobaczymy, że tworzenie aplikacji Store dla Windows 8 jest… równie łatwe i przyjemne jak w C# i XAML, czasami może nawet… szybsze. Obecnie stawiam znak równości między aplikacjami XAML i HTML5 na WinRT, przy czym jeśli działamy równocześnie z Windows Phone, to XAML pozostaje sensowniejszym wyborem. WinJS powinno natomiast przyciągać web deweloperów, ponieważ nie muszą uczyć się XAML-a i mogą wykorzystać tutaj sporo swoich umiejętności.
Przy naszym stanowisku na drugi dzień ustawiono duży ekran z funkcją multi-touch produkcji Sharpa, który dość szybko stał się atrakcją turystyczną. Magia dużego ekranu zadziałała i pozwoliła zademonstrować sporej liczbie osób możliwości nowego systemu i poszczególnych aplikacji. Nasze stoisko odwiedził również honorowy gość konferencji generał Roman Polko.
W tym roku postanowiłem dla odmiany wpaść na trzy sesje … z mojej działki (pełniąc podobną rolę na jednym z poprzednich MTS wybierałem się na sesje o innej tematyce). I muszę przyznać, że podobały mi się, mimo że podawane na nich informacje były dla mnie… przewidywalne. Musi to oznaczać, że były prowadzone ciekawie i mogły zainteresować każdego.
Wpadłem też po sąsiedzku na stanowisko z Office 2013/365 i pozyskałem parę nieoficjalnych newsów, które potwierdziły moje przypuszczenia odnośnie dalszego rozwoju Office, co może być też wyznacznikiem kierunku zmian także dla innych dużych desktopowych aplikacji.
Odwiedziłem też stoiska z laptopami, tabletami i ekranami dotykowymi. Mimo, że nie jest mi to obce, to muszę przyznać, że… pobawiłem się tam chwilkę (m.in komponując muzykę na dużym ekranie).
Nokia na swoim stoisku prezentowała najnowsze swoje telefony Lumia z systemem Windows Phone 8. Przyjrzałem się im uważnie weryfikując podawane w sieci informacje. Z pewnością Nokia Lumia 920 to smartfon, który każdy chciałby mieć (szkoda, że tym telefonem nie robiłem zdjęć). Była też okazja porozmawiać z zagranicznym gościem zajmującym się rozwojem NFC i zobaczyć na dwóch telefonach przesyłanie zdjęcia metodą Tap + Send oraz odczytywanie informacji z taga przez telefon (prezentacja na drugi dzień pozwoliła mi natomiast zwiększyć wiedzę na temat standardów NFC i zobaczyć bibliotekę ułatwiającą implementację, którą można pobrać nugetem).
A tak poza tym można spotkać - jak to na takich imprezach - różnych znajomych, pogadać, wymienić się informacjami.
Tak więc podsumowując na pewno warto uczestniczyć w MTS, nawet jak się jest na bieżąco z nowymi rzeczami.
To było opóźnione podsumowanie z MTS, teraz jestem już myślami z nowym Windows Phone 8 SDK oraz oglądam nagrania z tegorocznej konferencji BUILD, ale na te tematy już w następnych postach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz